Playlist 1

3.11.2013

#75 Louis +18 by Solider

Imagine dla : Lady Dżaga


Przejechał dłonią po moich plecach. 
Schowałam głowę w Jego ramieniu.
Byłam cała Jego.
Za pośladki uniósł mnie do góry, a ja oplotłam nogami Jego biodra.
 Zaniósł mnie do sypialni i położył delikatnie na łóżku.
Zaczął obdarowywać krótkimi pocałunkami moją szyję.
Podobało mi się to.
Nie pierdolił się w tańcu. . . Od razu przeszedł do rzeczy.
Zdjął moją koszulkę, a ja zrobiłam to samo z Jego koszulką.
Rozpiął moje spodnie a ja po prostu wpiłam się w Jego usta.
Wiedział, jak bardzo Go pragnę.
Uśmiechnął się poprzez pocałunek i zdjął ze mnie spodnie.
Odkleił sie na chwilke ode mnie.
Zdjął swoje spodnie.
Po chwili pochylił się nade mną.
Musnął moje usta, po czym zdjął mój stanik.
Przeniósł wzrok na moje piersi.
Złapał je w dłonie i delikatnie, ale podniecająco je masował.
Zjechał rękami niżej. 
Spojrzał na mnie.
- Mogę.? - spytał cicho, na co je kiwnęłam.
Zdjął moje majtki.
Zrobił to samo ze swoimi bokserkami.
Położył dłonie na moich biodrach.
Powoli, ale stanowczo we mnie wszedł.
Wypełnił mnie całą.
Po chwili zaczął się poruszać w szybkim tempie.
Dawał mi rozkosz jakiej nigdy wcześniej nie doświadczyłam.
Było mi tak dobrze.
Cichutko jęczałam, dając chłopakowi satysfakcję ( Jezuu, ile ja sie namęczyłam aby napisać poprawnie to słowo XD ) z wykonywanej pracy.
Zacisnęłam dłonie na pościeli.
Chłopak przyśpieszył znacząco.
Zaczęłam wykrzykiwać Jego imię.
Słyszałam jak chłopak sapał cicho.
- Zaraz dojdę. . . - wyjęczałam, a On ponownie przyśpieszył.
Po chwili doszłam, a Louis tuż po mnie.
Położył się obok mnie, a ja usiadłam na Nim okrakiem.
Delikatnie i powoli nabiłam sie na Jego męskość.
Złapałam swoje piersi w dłonie i delikatnie masowałam.
Chłopak położył ręce na moich biodrach i poruszał mną w odpowiednim tempie.
Po chwili byliśmy na krawędzi szczytu.
Ja jęczałam, tak samo jak On.
Dawaliśmy sobie nawzajem przyemność.
Po chwili oboje doszliśmy po raz drugi tego wieczoru.
Położyłam się obok Niego i wtuliłam się w Jego silne ramiona.
 

5 komentarzy: