Playlist 1

7.08.2013

#38 Zayn Smutny By Mullingar Girl

                                       

Od kilku lat mieszkam w Bradford i od dwóch lat spotykam się Zaynem Malikiem. Nadeszły wakacje, Zayn wyjechał w trasę po USA, a ja na wakacje do Hiszpanii z przyjaciółkami. Bałam się o to, że w stanach się piękne dziewczyny i Zayn może mnie zdradzić.  Myliłam się, ale stało się coś o wiele gorszego. Dostałam SMS'a od Liam'a. Przez kilka minut nie wierzyłam w to co się stało, potem zaczęłam płakać.. W sms'ie było napisane "Zayn miał wypadek samochodowy, przyjeżdżaj szybko" co miałam zrobić? Kupiłam bilet na wcześniejszy lot i poleciałam do LA. Nigdy w życiu tak się nie bałam. Zadzwoniłam po Louis'a i Harrego i z nimi pojechałam do szpitala. Zaprowadzili mnie na salę, w której leżał Zayn.. "odzyskał przytomność, to cud, że żyje" - mówili lekarze. Cieszyłam się, ale chyba za wcześnie..
 - Kim jesteś? proszę wyjdź stąd!- wyszeptał Zayn..
-Ale Zayn, [t.i] to twoja dziewczyna.. Mieliście wziąć ślub.. - dodał Harry ,
- Nie kocham już jej rozumiesz? - odpowiedział..
Nie czekałam długo wzięłam swoje rzeczy i poszłam, wybiegł za mną Harry i powiedział, że Malikowi coś odbiło i że nadal mnie kocha.. Nie wierzyłam mu. Harry zatrzymał mnie i namiętnie pocałował. Odwzajemniłam jego pocałunek. Odwróciłam się, zaczęłam płakać  i wyszłam. Pojechałam do rezydencji, w której zatrzymali się chłopaki, w domu był Niall z Liam'em. Bardzi ich lubię. :)) Zaprosili mnie do środka, zrobili herbatę i zapytali co się stało. Nie miałam siły, ani ochoty się tłumaczyć. Poprosiłam, aby odwieźli mnie na lotnisko. Wracam do Anglii. Kończę ten rozdział w moim życiu, za dużo już wycierpiałam. Muszę odpocząć. Nie życzę mu źle, bo go kocham, mam nadzieję, że on mnie też. Dwa miesiące później do Bradford wrócił poobijany Zayn. Przyleciał z jakąś blondynką, to chyba jego nowa laska.. Siedziałam w domu, nagle ktoś zapukał do drzwi. Był to Malik, chciał pogadać..
- [t.i] przepraszam, nie mogę z tobą być, kocham cię, ale nie mogę!
- co się stało??
- ta blondynka... zdradziłem cię z nią
Spoliczkowałam Mulata i kazałam mu wyjść, zaczęłam płakać. Zaczynam życie od nowa, nie chcę z nim być. Dlaczego mi to zrobił? Mówił, że mnie kocha..
Nie myślałam o tym, co robię, wzięłam do ręki żyletkę i  to zrobiłam, pewnie będę tego żałować, ale nie teraz. Teraz to mnie nie obchodzi, nie czuję bólu..

5 komentarzy:

  1. Smutne ale bardzo fajne :]]]]

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny <3333333333333

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie ci idzie : )))

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę nuudny.. I najpierw piszesz, że jej nie pamięta, a potem piszesz, że ją kocha, ale nie może tak żyć..Bez sensu..Nie podobał mi się..mogłaś bardziej rozwinąć ten Imagin..Mam nadzieję, że przeczytasz ten komentarz i coś z niego wywnioskujesz..

    OdpowiedzUsuń