Playlist 1

1.09.2013

#52 Zayn by Solider


Cześć :). Chciałam dodać tego imagina wczoraj, ale stwierdziłam, że dodam Go na wrzesień. A tak w ogóle to pomyślałam, abym zaczęła dodawać imaginy z perspektywy osoby pierwszej. . . Ale jeszcze się zastanowię :P.

Właśnie wyszłaś z samochodu po 9 godzinach jazdy. Byłaś troche zmęczona, tak samo jak Twój chłopak.
Poszłaś do recepcji i poprosiłaś o kluczyki od Waszego pokoju.
Kobieta chciała Twój dowód osobisty. Nie byłaś pełnoletnia więc Go nie miałaś.
W samą porę podszedł do Was Zayn. Wiedział o co chodzi.
Wmówił kobiecie, że jesteś Jego siostrą i pokazał swój dowód. Kobieta uwierzyła w bzdurną bajeczkę.
Dostaliście kluczyk.
Zayn zaniósł walizki do bardzo przytulnego pokoju. W pokój wliczona była kuchnia i łazienka i oczywiście sypialnia. Hotel był potężny.
Był już wieczór. A raczej noc. W tej chwili wybiła godzina 00.00.
Oboje się przebraliście. Ty w koszulkę Zayn'a i czarne koronkowe majtki. A On w bokserki.
Usiadłaś na łóżku i sprawdzałaś na telefonie Twitter'a.
Po paru minutach odłożyłaś telefon na szafeczkę obok łóżka.
Do łóżka podszedł Mulat. Po chwili umiejscowił się nad Tobą. Podpierałaś się na łokciach. Chłopak obdarzył Twoją szyję malinką.
Twoje serce zaczęło szybciej bić.
Wpił się niespodziewanie w Twoje malinowe usta. Pomiędzy Twoje wargi włożył swój język. Wasze języki toczyły walkę.
Wasz pocałunek trwał dobre pare minut.
Oderwał swoje usta od Twoich.
Spojrzał Ci głęboko w oczy, wkładając swoją dużą dłoń po koszulkę. Zaczął pieścić dłońmi Twoje piersi.
Twój oddech stał się trochę głośniejszy.
Zayn odwrócił swój wzrok, kierując go na Twój biust i podciągnął Twoją koszulkę do góry. Ścisnął w dłoniach Twoje piersi, na co Ty cicho jęknęłaś i wplotłaś swoje smukłe palce w Jego włosy. Zatopił swoje usta w Twoich sutkach.
Następnie przeszedł z pocałunkami na brzuch, a później ponownie na usta.
Byliście zmęczeni, więc do niczego więcej nie doszło.
Weszliście pod kołdrę.
Położyłaś głowę na Jego klatce piersiowej.
- Kocham Cię. - powiedział Mulat, a Ty momentalnie sie do siebie uśmiechnęłaś.
- Ja Ciebie też. - Poczułaś na swoim czole Jego rozpalone usta.

Kij z tym, że jest już środek nocy, bo 02.41. XD Ja wole pisać dla Was imaginy niż spać. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz