Playlist 1

13.09.2013

#57 Zayn smutny by Solider.

Postać Melanie została stworzona na potrzeby imaginu. Taka osoba nie istnieje w realnym świecie :).
 
Może los po prostu tego chciał. . . Nie wiem.
To mnie tak bardzo boli.
Chciałam mieć z Zayn'em tą małą istotkę.
Bóg Nam ją odebrał. . .
Ale czemu akurat Nam.?
Może nie byłam godna zostania matką. .?
Nikt tego nie wie.

Zima. . . Wszędzie śnieg, ludzie ciepło ubrani,dzieci bawiące się w wojnę na śnieżki.
Siedzę na parapecie i obserwuje obraz za oknem.
Wczoraj byłam na cmentarzu, jak i przedwczoraj, przedprzedwczoraj.. Jak i niemal codziennie od 2 miesięcy.
Zerwałam się z parapetu i poszłam ubrać kurtkę, ciepły szal, rękawiczki i kozaki.
Moja czarna skórzana kurtka ładnie współgrała z jasnoniebieskimi jeansami i brązowymi kozakami na niskim obcasie oraz białym szalem i rękawiczkami także koloru śniegu.
Wyszłam z domu i ruszyłam na cmentarz.

Po godzinie byłam na miejscu pochowania zmarłych ludzi.
Stanęłam przed  grobem Naszej córeczki Melanie, a po czerwonych od mrozu policzkach spłynęły mi pojedyńcze łezki. . . Zresztą jak zawsze.
Przejechałam ręką w rękawiczce po tablicy ze zdjęciem i datą urodzenia oraz zgonu.
Przez parę minut wpatrywałam się w Jej zdjęcie. . .
Za każdym razem gdy tutaj przychodziłam płakałam.
Przez płacz zawsze odmawiałam modlitwę.

Po modlitwie padłam na kolana przed grobem i tym razem zaczęłam płakać jak opętana.
Nie mogłam powstrzymać łez. . . Dławiłam się Nimi.

Po chwili usłyszałam za sobą kroki. Wiedziałam kto to.
Stanął obok mojej osoby i mnie podniósł.
Spojrzałam podpuchniętymi oczyma na Niego.
Tak, wiedziałam że gdy przyjdzie do domu to domyśli się gdzie jestem.
Od razu mnie mocno przytulił.
Na pewno też płakał.
- Czemu On Nam odebrał Naszą małą istotkę.? Nawet nie była na tym świecie doby. Nawet nie mogłam jej przytulić. . . To jest straszne. 
 - Może Bóg chciał dobrze. . . Jestem pewien, że teraz Melanie jest w dobrych rękach. Jest tam szczęśliwa. Ona chce Ci powiedzieć, jak bardzo Cię kocha. . . Żebyś wiedziała, że jest przy Tobie, żebyś się nie martwiła o Nią. Bóg się Nią dobrze zajmuje. Uwierz mi. Trzeba iść dalej. Stoimy w miejscu. Nie mam na myśli, abyśmy o Niej zapominali, ale musimy iść przed siebie. Jesteśmy młodzi. Na tym sie życie nie kończy. Bądźmy szczęśliwi. Melanie tego chce. . .Abyśmy byli szczęśliwi. 
Ostatnie trzy słowa wypowiedział szeptem.
Po Jego słowach wtuliłam się w Niego jeszcze bardziej i mocniej.
- Masz racje.- powiedziałam cicho.
Odsunął się lekko ode mnie i otarł łzy.

Złapał mnie za rękę i poszliśmy do domu.

Mamy jeszcze całe życie przed sobą.
Wzięłam słowa Zayn'a do serca.
On ma racje.
Bez Niego stałabym się wrakiem człowieka. . . 
Kocham Cię, Zayn. 
Dziękuję, że jesteś.

1 komentarz: