Playlist 1

9.12.2013

#89 Louis +18 by Soldier

Imagine miał wyjść ostry i wgl, a jak dla mnie to wyszedł taki jakis chujowy XDDDDD.
Anonim mnie prosił o taki imagine, aby było coś podobnego jak kiedyś pisałam z Zayn'em.
Mam nadzieję, iż miał wyglądać w tej sposób jak napisałam.
Miłego czytania <3.
* [i.t.b] - imię Twojego brata. Jeśli nie masz brata lub cuś to sobie wymyśl.

* perspektywa Louis'a *

Jezu, Ona jest taka cudowna.
Jest singielką, więc mogę ją zadowolić.
Zna mnie dość długo, więc jest w stanie mi zaufać.
Lubi mnie, więc tym bardziej mam szansę, iz to się uda.
Chyba jej się podobam, na pewno chce tego samego co ja. . .
Egh, mam ochotę na ten jej jędrny tyłeczek i piękne piersi.
[t.i.] jest taka idealna.

* Twoja perspektywa *
Nienawidzę tego jak sie Louis na mnie patrzy.
Jak na mięso. . .
 Próbuję być dla Niego miła, ale to jedynie z grzeczności.
Nieraz próbował mnie przytulać, całować. . . dotykać.

~

- [t.i.], wychodzimy. - usłyszałam głos mamy.
Szybko zeszłam na dół.
- Gdzie idziecie.? - spytałam.
- Jedziemy z tatą na spotkanie biznesowe, wrócimy bardzo późno. - odpowiedziała. - Ale zaraz do domu wróci [i.t.b]. Nie będziesz sama. - uśmiechnęła sie do mnie przyjaźnie.
- No dobrze. W takim razie paa. - powiedziałam gdy mama już otwierała drzwi.
- Papa. - usłyszałam od taty i zamknął drzwi.
Poszłam do swojego pokoju i sie przebrałam w luźniejsze ciuchy.
Wygrzebałam czarne krótkie spodenki i czerwony ciut za duży t-shirt.
 Założyłam ja na bieliznę i usiadłam na łożku i przeglądałam twitter'a na laptopie.
Po kilku minutach usłyszałam trzask drzwi.
Napewno [i.t.b] już wrócił.
Po chwili drzwi sie od mojego pokoju otworzyły.
- No hej młoda.
- Siemaa.
- Słuchaj, jest ze mną Louis. Ja muszę iść w pewne miejsce, a On zostanie z Tobą, bo masz czasami głupie odpały. - powiedział opiekuńczym głosem.
- Nie lubie Go. 
- Bywa. - odpowiedział i wyszedł z mojego pokoju, a następnie z domu.
Odłożyłam laptopa na szafkę nocną i zeszłam do salonu.
On tam siedział.
Skakał po kanałach.
Gdy mnie zobaczył uśmiechnął się. . . Miło.? Cwaniacko.? Wrednie.? Nie wiem jak to opisać.
Usiadłam na drugim końcu kanapy.
Przybliżył sie do mnie.
Nasze uda się stykały co mnie przyprawiało o dziwne uczucie.
Nachylił sie lekko nade Mną.
Musnał moją szyje swoimi rozpalonymi wargami.
- Chcesz tego. - wyszeptał mi na ucho. 
Chciałam wstać i odejść, wystraszyłam się gdy złapał mnie mocno za nadgarstek i mi to uniemożliwił.
- nie wyrywaj sie, skarbie. - powiedział.
Mocno mnie złapał i pociągnął do sypialni.
Zamknał drzwi na kluczyk.
- Teraz jesteś moja. - powiedział i zbliżył się do mnie i zaczął ściagać mi koszulkę.
Opierałam sie, jednak On był sprawniejszy i zdjął ze mnie t-shirt.
Popchnął mnie na łóżko.
- Nie ma już dla Ciebie ratunku. Wykonuj moje polecenia, jeśli nie to pożałujesz.. - powiedział.
Zrobiłam co chciał.
A On robił to samo ze Mną.
Po chwili ja byłam naga tak samo jak On.
Pochylił sie nade Mną.
Umiejscowił swoje ręce pomiędzy moimi ramionami.
Wszedł we mnie szybko, gwałtownie, mocno, brutalnie.
Byłam dziewicą.
Poruszał sie brutalnie szybko.
Nagle 'zapora' pękła.
Rozdziewiczył mnie.
- No to teraz Cię poszerzymy, kochanie. - szepnął mi na ucho i przyśpieszył znacząco.
Bolało niezmiernie.
Seks nie sprawiał mi przyjemności.
Błagałam aby przestał, a On mnie nie słuchał.
Z oczu poleciały mi łzy zmieszane z tuszem i eyelinerem.
Ponownie przyspieszył.
Wchodził coraz głębiej i głębiej, sprawiając, że jęczałam i krzyczałam.
Wyprostował plecy, nie pochylał sie już nade mną.
Mocno złapał mnie za biodra i wchodził wolniej, ale bardziej stanowczo i głębiej.
Krzyczałam Jego imię.
Pomimo, że czułam, iż nie był to mój wymarzony pierwszy raz to czułam, ze będę szczytować.
Mój oddech był bardzo niespokojny.
Co chwile uderzał mnie w pośladki i piersi co wiązało sie z moimi jękami.
Zaciskałam pięści na pościeli.
 Po chwili oboje doszliśmy.
Wyszedł ze mnie.
Ubrał sie i wyszedł z pokoju jakby nigdy nic.
Po chwili też sie ubrałam i popłakałam.
Czemu to zrobił.? Dlaczego.? Co ja Mu zrobiłam.?
 Byłam załamana. . .
Czułam sie jak szmata. . .

12 komentarzy:

  1. Fajne, chcialabym tak stracic dziewictwo

    OdpowiedzUsuń
  2. Na miejscu brata zaje****bym ch**a

    OdpowiedzUsuń
  3. To jej popilnował zboczebiec...

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciala bym tak stracic dziewictwo.Czytam yo juz po raz 100 i nadal mi sie to.nie znudzilo.Czekam na 2 czesc

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie no taka strata dziewictwa to mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń