Playlist 1

31.12.2014

TO MÓJ MAŁY POMYSŁ...

Hejka <3 to ja Nicole...
Chciałabym, żebyście pisali w komentarzach o kim chcecie Imaginy, o czym itp. 
ZALEŻY MI NA TYM, DZIĘKI <3  

19.12.2014

#96 Louis by Soldier


(przepraszam za brak polskich znakow.)

   Ide z Louis'em za reke po parku a przy tym spadaja na nas platki sniegu. Ida sciezka, mijamy dzieci robiacych gwiazdy na sniegu i robiacych balwanow, a takze ludzi z torbami prezentow idacych wlasnie do domu, i rodzicow w pozytywnym humorze z dziecmi. Lubie taka atmoswere. Snieg, szczesliwi ludzie, zimno, oraz moj chlopak obok mnie. 
   - No, wiec za ile ubierzemy choinke? Inni juz maja. . . - powiedzial udawajac raczej smutek. 
- Mozemy jutro. 
- Yay. - usmiechnal sie i musnal moj policzek.
- Ale rano mi pomozesz z porzadkami, kochanie. - oznajmilam.
- O nieee. . . - westchnal.
- Hahaha. - zasmialam sie.
  Nagle Louis wzial mnie na rece i zaczal biec. Nie wiedzialam o co m chodzi.
- Zostaw mnie! - zaczelam krzyczec. Pewnie to jeden z jego glupich pomyslow.
- Nie ma mowy abym Cie puscil, slicznotko. - powiedzial i po chwili czulam zimno i czulam jak mam na twarzy snieg. Rzucil mnie w zaspe sniegu. W tle slyszalam jak Louis niemal dusil sie ze smiechu. Wstalam powoli i spojrzalam na niego. Byl caly czerwony ze  smiechu. Pociagnelam Go za reke i wlecial w zaspe jak ja. Pociagnal mnie za noge, a ja sie wywrocilam. Pociagnal mnie za noge i juz zaraz bylam obok niego. Mokrzy w sniegu i przemoknieci.
- I tak bedzisz sprzatac. - powiedzialam smiejac sie.
- Ej noo.. - marudzil.
- Wariat. - zasmialam sie i musnelam jego usta, a on zaczal mnie calowac. 

Krotki, ale zawsze cos (:. Buziaki <3.

3.12.2014

#95 Niall Smutnyby Nicole

Naprawde zależy mi na komentarzach więc proszę o pisanie ich.


,,To jest chore, ja siedze w domu sama a on znowu w klubie z resztą zespołu. 
Może by wrócił, a nie przebywał poza domem już przez 2 dni." 
Moje myśli ciągle mnie zadręczały. 
Czekam bo może się zjawi. 
Z powodu smutku wole zajrzec na twittera niż 
zajadać się chipsami i ciągle spać. 
Nagle coś mna wstrząsnęło. 
"This is my baby " 
Podpis ze zdjęciem Nialla z jakąś panną. 
To było niemożliwe. 
Nagle cały grunt załamał mi się pod nogami.
"Opowiadał mi bajeczki o wielkiej miłości, 
a tu co ?
Niech się tylko zjawi, chciałabym, żeby był z tą panną" 
Byłam żądna zemsty, czekałam aż wróci. 
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, 
więc poszłam je otworzyć. 
Wrócił,
był nachlany jak mało kto, a jeszcze do tego przyszedł z tą panną. 

Zrobiło mi się słabo 
i upadłam na podłogę. 
Po chwili nietrzeźwości wstałam i popędziłam 
do kuchni.
Gdy wróciłam nie wytrzymałam, 
zamachnęłam się i nóż wbił się jej pomiędzy żebra. 
Nie mogłam uwierzyć w to co zrobiłam. 
Po kilku minutach na miejscu była już policja, a ja trafiłam za kraty. 
----------------------------------------------------------------------------------------------
Myślę, że się podobało <3